| |
glizdziarz | 24.02.2010 22:51:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #470851 Od: 2010-2-21
| Kurde opisujecie łowiska nad Wartą o rzut beretem ode mnie. W dzieciństwie jeździłem nad Wartę do konopnicy i z wyspy koło młyna świnki się łowiło. Albo w dół od mostu w Rychłocicach, tak gdzieś na wysokościgorzelni. Potem jeździłem nad Wartę do Siemiechowa (Śmichowa jak mówiątam potocznie). O starożeczach, o których mówicie nie słyszałem. Chyba muszę się z wami na jakiś wypad umówić. A z tymi drynami to świństwo. Tak samo załatwili starorzecze na Górkach Grabieńskich. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
Electra | 20.04.2024 06:47:05 |
|
|
| |
spines21 | 24.02.2010 23:06:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: częstochowa
Posty: 56 #470857 Od: 2009-12-1
| tak daleko nie wypuszczaliśmy się chyba byłem raz w okolicy Osjakowa,ale nie pamiętam jakichś ciekawostek z tego łowienia. jadą od strony Częstochowy to już kawałek drogi. częściej byliśmy na Kulach-tam do Warty wpada Liswarta,jest gdzie połowić.
|
| |
glizdziarz | 24.02.2010 23:21:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #470868 Od: 2010-2-21
| Muszę wziąć mapkę w łapy i poszukać wymienionych miejsc. Pajęczno nie jest mi obce ale tam nie wędkowałem. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
longin | 24.02.2010 23:32:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #470874 Od: 2009-12-17
| Tak! Bardzo często tam łowiłem w czasach przed zaporą w Jeziorsku! Po wybudowaniu zapory i chyba jeszcze z jakiś innych przyczyn ryby z Warty zniknęły Dobre miejscówki były również w górę rzeki od mostu w Krzeczowie! W tych okolicach przed wielu laty łowiłem wiele ryb różnych gatunków Świnki, certy, brzany, szczupaki, i inne! Od lat nie byłem! Nie wiem czy jest po co! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
glizdziarz | 24.02.2010 23:41:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #470881 Od: 2010-2-21
| Może latem odwiedzę te miejscówki z lat dziecinnych. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
mlody1995 | 25.02.2010 08:33:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #471025 Od: 2010-2-14
| No z tą zaporą na Jeziorsku to niestety prawda.W moich okolicach Warta kilka lat temu słynęła z swego rybostanu niestety po budowie zbiornika praktycznie "wyparowały" świnki i brzany.Jednak co jest pocieszające.W ubiegłym roku złapałem dwie dość rzadkie u mnie ryby-świnkę 44cm i certę 25cm. Koło tamy w Działoszynie mój kolega złapał pstrąga. Z tymi drynami to jest problem,ponieważ lata robią swoje i dryny przycumowały na dobre.Ludzie najpierw robią potem myślą spines21-w Krzeczowie są piękne miejscówki.Tylko ja nie przepadam za tamtym towarzystwem Byle do wiosny
|
| |
longin | 25.02.2010 10:23:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #471149 Od: 2009-12-17
| To miło słyszeć,że te ryby się pojawiają. Może Warta wróci do swej świetności! Jeśli myślisz o tej tamie koło mostu drogowego,obok młyna w Działoszynie to tam w dawnych czasach można było złowić ryby prawie wszystkich gatunków, nie wyłączając pstrągów! Może nadchodzę lepsze czasy dla tej rzeki! Oby! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
mlody1995 | 25.02.2010 15:54:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #471425 Od: 2010-2-14
| Właśnie myślę o tej tamie Pytając się starszych,którzy wędkowali w Warcie mówili,że rzeka była równa jednak chyba w 199 wystąpiło jakieś lokalne podtrucie i ryby przydenne praktyczne wyginęły.Co jest pocieszające-Warta jest przynajmniej nieuregulowana,więc ryby dają sobie rade Z tymi pstrągami to jest ciekawie,bo rzeka nizinna.Może to starania kolegów po kiju,którzy złowione pstrągi wypuszczaliNa pewno się on rozmnaża,bo łapano w ubiegłym roku sztuki ponad kilogram lecz sztuki 15 centymetrowe się zdarzały spines21-popytałem się o rybostan na starorzeczu moje kolegi z Lelit i kilku znajomych Dowiedziałem się,że niekiedy jest dzień,że karpiki nieźle współpracują A i świnki potrafiły zaskoczyć swoją obecnością |
| |
glizdziarz | 25.02.2010 16:13:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bełchatów
Posty: 1139 #471435 Od: 2010-2-21
| Chyba na wakacje jak się obrobię to umówię się z wami na ryby. _________________ Mieszkam obok "wielkiej dziury", z której za ćwierć wieku będzie piękne jezioro |
| |
ryzel1976 | 25.02.2010 16:31:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Posty: 738 #471457 Od: 2010-2-17
| Mam nadzieję,że ja też do Was dołącze |
| |
longin | 25.02.2010 17:39:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #471530 Od: 2009-12-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Pstrągi w górnej Warcie, po wyżej Częstochowy były i są.Od czasu do czasu rzeka jest nimi zarybiana! Po niżej Częstochowy większość to pewnie uciekinierzy z gospodarstw hodowlanych! Choć pewnie jakieś niedobitki potokowców mogły się zachować w niewielkich dopływach Warty Tuż po wyżej omawianego przez nas starorzecza była dobra miejscówka na przepływankę i świnki! Trafiały się brzany i ładne certy!Ale jak mówią nasi południowi sąsiedzi: to se ne wrati! Oby się mylili. _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
Electra | 20.04.2024 06:47:05 |
|
|
| |
spines21 | 25.02.2010 18:01:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: częstochowa
Posty: 56 #471559 Od: 2009-12-1
| o towarzystwie z Krzeczowa nic nie wiemnie spotkałem nigdy żadnych miejscowych na rybach,czasami tylko ktoś przeszedł i poszedł. |
| |
longin | 25.02.2010 18:13:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Będzin.
Posty: 1469 #471594 Od: 2009-12-17
| Ja czasami miejscowych spotykałem w okolicy ośrodka kempingowego cementowni Działoszyn w Krzeczowie! Był tam bar z wyszynkiem. Kiedyś widziałem taki obrazek! Miejscowy jegomość w niedzielnym ubraniu w stanie wskazującym łowił ryby! Próbując za wszelka cenę utrzymać równowagę na nogach, aby się nie skąpać!Na pytanie czy biorą, bez słowa wyciągnął siatkę w której było kilka dorodnych świnek i cert! Opodal niego leżał na drodze i spał kolega przykryty rowerem! Wniosek z tego może być taki: albo było tyle ryb, albo gość był fachowcem w wędkowaniu! Bardziej to pierwsze! W okolicach Krzeczowa Warta nie była nigdy zbyt oblegana! Czasami spotykałem wędkarzy z pobliskiego Wielunia, rzadziej Częstochowy! Komu to przeszkadzało! _________________ Jestem Polakiem gorszego sortu! I szczycę się tym!!! |
| |
mlody1995 | 25.02.2010 18:46:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 532 #471634 Od: 2010-2-14
| Powiem tak.Teraz jest całkiem inaczej Miejscówki są oblegane szczególnie jesienią,ponieważ ryby tam zimują Zbierają się wędkarze z okolic.I kto pierwszy ten lepszy.Żeby wyprzedzić miejscowych chyba trzeba zostać na noc Upierdliwi są strasznie
|