Galeria okazów- sezon 2012
Dzieki,mam nadzieję że tej jesieni jeszcze jakiś się skusianiołek
Grzegorz według mnie rurka jest zbędna,zmontuj w domu dwa zestawy,jeden z rurką a drugi bez i zobacz na sucho jak przechodzi żyłka.Rurka ma mniejszą średnicę od krętlika i większą powierzchnię o którą trze żyłka,poza tym sandacz po braniu może płynąć w bok lub w naszą stronę wtedy rurka daje większy opór.Przy samym tylko ciężarku żyłka idzie praktycznie bez oporów.
Dodatkowo jak przyjadę na ryby to pierwszy rzut wykonuję samym ciężarkiem aby rozprostować żyłkę,jak zwijam to przecieram żyłkę wilgotnym gazikiem.Często żyłka lubi się zakleszczać na szpuli.


  PRZEJDŹ NA FORUM