Interga - Muły 2012.
Nie byłeś w czasie w którym my byliśmy i nic o tym nie możesz wiedzieć. Pijackie balasngi to może Ty urządzasz.Towarzysko nie znaczy odrazu picie wódki. Ale jak widzę masz w tym doświadczenie skoro tak piszeszs.Żeby móc coś o kim powiedzieć to trzeba mieć pojęcie o tym co się pisze lub mówi. Bo inaczej to są pomówienia. Może jak pojedziesz do innych krajów to zobacczysz jak powinno wyglądać jezioro w którym są ryby.Tam nikt po nocy nie pływa z sieciami i nie wyławia ryb pokryjomu, oczywiście o ile jeszcze są.Na szczęście są jeszcze miejsca w Polsce w których w wodzie są ryby.Możesz być spokojny nikomu nie powiem o tym " Eldorado ", bo bym się ośmiesył.Mam nadzieję,że u gospodarzy otrzymasz jakąś gratyfikację czy upust cenowy za to wchodzenie do d... bez mydła.pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM