Sezon na pstrąga |
W piątek opłaciłem kartę i wreszcie dziś po obiedzie pogoda się zlitowała i mogłem pojechać na "Strugę Aleksandrowską" i Widawkę. Po djechaniu na miejsce stwierdziłem, że woda jest bardzo wysoka a Widawka wylewa miejscami na łąki. Woda mętna i rwie jak szalona więc nie było raczej szans na łowienie na rzece. Wybór padł na kanał zrzutowy z osadników kopalnianych zwany "Strugą aleksandrowską". Na Strudze woda niższa ale tak samo mętna. Obszedłem z "Kobikami" wszystkie miejscówki aż do drugiego mostu na Strudze. Po za dwoma wyjściami mikrusów nie miałem kontaktu z rybą. Po obejściu Strugi postanowiłem wykonać kilka rzutów u ujścia Strugi do Widawki. Niestety bez kontaktu z rybą. Najważniejsze, że akumulatory naładowane a pod pstrągowe "Kobiki" muszę poszukać delikatniejszego kijka. I kilka fotek Struga Aleksandrowska Widawka |