Na rybach 2018
Rano po miesięcznej przerwie pognałem na Słok za drapieżnikiem. Starorzecze Widawki niestety odpadło bo połączony z nim zalew zarybili i jest zakaz również na starorzeczu. Pojechałem na Słok a tu full luda Głownie z żywcem ale i spinningistów sporo. Woda czysta i prześwietlona. Chwile postałem i poobserwowałem montując bocznego troka. Spinningujacy za szczupakiem czy sandaczem na zero, to samo siedzący z dużymi żywcami. Jedynie BT i małe żywce dawały okonki. Nie zastanawiając się więcej kij z bocznym trokiem w rękę i do boju. po którymś tam rzucie uwiesił się miniaturowy okonek poniżej wymiaru. Zmiana miejsca na okolice dopływu rzeki i troszkę większe, nawet takie pod 22cm. W sumie komplet złowiłem z czego z 8 szt. była wymiarowa czy lekko ponad. Brania słabe acz zdecydowane i najczęściej gdy wychodziły chmury. Wszystkie ryby wróciły w dobrej kondycji do wody. Zobaczymy co jutro będzie na sesji przedwieczornej.



  PRZEJDŹ NA FORUM