Pochwal się kolegom
zasady zamieszczania fotek
Wow! Piękna sztuka, na delikatnej wędce pewnie nieźle dał popalić. Szacunek dla łowcy!
U nas ciężko znaleźć łowisko z amurem, chyba że komercyjne, ale to mi nie odpowiada. Jeździłem jeszcze na jedno jezioro i nawet udało się kilka ładnych sztuk złowić, ale teraz to już prywatna woda i właściciel nie wpuszcza wędkarzy. Na łowisku pod opieką naszego koła (takie małe 3-4 hektarowe jeziorko) jest jeszcze trochę amura, ale to już spore okazy i niełatwo je złowić. Czasem jeździmy tam z Tincą, dwa razy mieliśmy na wędce metrówki, ale wlazły w zielsko i po krzykupłacze


  PRZEJDŹ NA FORUM