Własna robota.
zanęty domowej roboty - przepisy itp.
do mojej tak zwanej super zanęty nie namawiam nikogo zmieszany bo jest jaka jest lol a mianowicie skład to wielka polska kuchnia i nie tylko: płatki owsiane, płatki kukurydziane, bułka tarta, mleko w proszku najtańsze, groch łuskany cały, groch połówki, ziemniaki, pinka, kukurydza, czasami konopie, cukier waniliowy , sok-syrop dowolnie ja stosuję truskawkę, cynamon, krew suszona, zanęta gotowa ze sklepu najniższej półki, i czego nie wymieniłem podam poniżej pytajnik
otóż ziemniaki gotuję w łupinach na dwa razy - pierwsze zagotowanie do momentu wydzielenia się wszelkich zanieczyszczeń drugie gotowanie dodaję syropu wraz z cukrem waniliowym gotować do czasu uzyskania spójnej nie rozsypującej się masy ziemniaka. groch jeden i drugi namoczyc dzień wcześniej z tym że połówki gotuję do stanu rozlazłego a pełny do średniotwardego stanu, odcedzić pełny groch w durszlaku odstawic do wystygnięcia, połówki odcedzić ale nie wylewac wywaru. mase grochową z połówek do słoika i odstawić wywar oddzielnie. nad wode zabieram pełnego grochu tyle ile go zużyję resztę chowam do zamrażarki tak jak i popki grochowej wywar niestety zabieram cały bo zamrozić się nieda bo juz niema co . pytajnik będąc nad wodą w zależności od pory roku do zanęty dodaję przyprawy piernikowej, cynamonowej, lub krew suszona. tak więc w pierwszej kolejności wsypuję trochę zanęty gotowej obieram ze skórki ziemniaka oczywiście bez soli gotowanego na słodko i wgniatam go w tę sypką kupną zanętę powstanie breja wiec dodaję bułkę tartą by wszystko się rozsypało w miedzy czasie gdy ugniatam dosypuję płatki owsiane tak około pół paczki kiedy wszystko jest ponownie sypkie (gdzie niegdzie mogą być grudki) dodaje groch -popę mieszam , tak długo aż wyrówna się masa kiedy mam tak przygotowany poczęstunek dolewam nieco wywaru z grochu by po włożeniu do koszyczka trzymała się ale nie oblepiała.chwilę odczekać by płatki owsiane wciągneły nadmiar wilgoci potem dodaję grochu całego -według gustu i kukurydzę plus pinka(larwa muchy nie cymes inaczej biały robak)jeżeli wiosna dodaję niewielkiej ilości mleka w proszku , jeżeli lato tylko optaczam w mleku , zaś kiedy jesień dodaję więcej bezpośrednio do zanęty na koniec przygotowania. przyprawy korzenne stosuję od póżnego lata zaś wiosną i latem robię na słodko więc często dodaję cukier do zanęty lub nawet dipuję w cukrze (nawet pudrze) zanęty stosuję na wszelkiej maści białoryb choc efekt najlepszy daje na duze karasie i leszcza ale niewielkiego krap może być uporczywym przyłowem ,ale kiedy zwiedzą się liny lub karpie macie jak w banku ze kolega obok będzie zazdrościł ... zanętę stosuję na zb. stałych jak i na rzekach dodając czasami gliny wiążacej wymiesznej ze smużącą (niewielkie ilości- jedna torebka starczy mi na cztery wypady) taki dziwny chcąc wyeliminowac drobnicę na rzece mozna dodać do koszyczka sól akwarystyczną to odstraszy na moment drobiazg a przyciągnie większe pogłowie. czasami stosuję pokarm roślinny dla ryb akwariowych na zb, stałych również potrafi skutecznie odciągnąć drobiazg - niedziała w gorące lato. chm trochę tak chaotycznie ale wydaje mi się że zrozumialezawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM