Kukurydza to co lubią liny |
Spokojny- mi podpowiedział kiedyś miejscowy "magik" taki trik.Kukurydzę gotuje sam z dodatkiem.........maggi(przprawy do zup). Za zanęte służyła mu "osypka"(tak ją nazywał)dla swiń z jego gospodarstwa. Zanętę rozrabiał wywarem z pod kukurydzę.Tak przyzwyczaił ryby do tej karmy że liny to tylko On łowił. |