Klenie i Jazie a feeder.
hm korzun04, co do tupnięcia to te z rz.prosny wcale nie są takie strachliwe - bywały dni że kilka w ciągu godziny (dokładnie 6szt.) mozna było trafić przy czym tupanie i biczowanie wody było wokoło non-stop . ale możliwe ze to tylko w danej miejscówce (okolice ujścia prosny do warty) tak było .dokładnej ich specyfiki bytowania nieznam smutny brały i już ,albo zwyczajny fart


  PRZEJDŹ NA FORUM