łysy wąż
czołem chłopy,
Drogi Kolego napisałem też że nie tyczy się to wszystkich którzy zostali i szanuję odmienności (wszelkie) a także odmienne zdania - nie szanuję tych co chowają głowy w piasek i piszą, że się zgadzają z tym, że nie można ograniczać słowa ale wolą się nie odzywać... a tacy są i mogę Ci ich wymienić z nicków. I to można nazwać rozsądkiem i umiarem? Jak tak uważasz to chyba przepraszam nasze zdania różnią się bardzo. Poza tym są ludzi którzy dostając w twarz mówią, że nic się nie stało i nadstawiają drugi policzek - osobiście ja do nich nie należę ale nie nakazuję, że powinno się robić i uważać tak jak ja - masz rację każdy ma prawo do swojego zdania. szanuję ich. Nie szanuję tchórzy i tych co teraz piszą, że jak odeszła stara ekipa to mogą się wykazać i ich blogi będą czytane... żałosne.... POZDRAWIAM!


  PRZEJDŹ NA FORUM