Lin
Warunki bytowania
Lin-ryba dla cierpliwych.I nie ma w tym przesady.Lina nie złowimy raczej z marszu.
Liny łowię najczęsciej w wodach stojących-stawy,jeziora,zb.zaporowe,starorzecza.Udało mi się też złowić liny w rzece lecz jest to jak narazie kilka sztuk w mojej przygodzie z linami.
Najlepsze wyniki mam na łowiskach określanych mianem wody szczupakowo-linowej z dużą ilością roslinności,głebokością około 2m.Liny łowię na ciasto(sposób przygotowania opisałem w dziale przynęty),stosuję małą ilośc zanęty,paczka kupnej zanęty 1kg. starcza mi na kilka zasiadek.Zanęta musi mieć kolor ciemny zblizony do otoczenia lina.Podczas łowienia kilka razy umieszczam zestaw około 2m.od miejsca nęcenia,zauważyłem że większy lin pływa z boku i wcześniej dopuszcza młodzież do żerowania.Łowię na zestaw spławikowy,spławik posiada obciążenie gł.jedynie dociążam jedną śruciną.Przypon daję 30cm.Zyłka gł.0,22 przypon 0,20 lub 0,18.Wazną rzeczą na zasiadkach linowych jest zachowanie maksymalnej ciszy.Niejednokrotnie łowiłem liny na wyciągnięcie wedki.
Częstym przyłowem jest karaś.Mój rekord lina to 45cm.Niestety wieksze jak narazie wygrywały wplątując się w roślinność.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM