Co Was kręci jeszcze oprócz wędkarstwa!
W Kanadzie byłem! Nawet w Vancouver,ale niestety bez wędki. Łowiliśmy ryby metodą przemysłową. Raz peła siata rekinów - - koleń okropne paskudztwo, raz zabronione pod olbrzymią karą grzywny - łosoś - sthalhead ( brak nazwy w języku polskim zdaje się! ) i prawie co noc morszczuki w ilościach przekraczających wyobrażenie wędkarza. Mam nadzieję zawitać tam jeszcze raz , tym razem z wędką na jesiotry! I to mnie ostatnio kreci! O kobietach nie mówię! Jestem żonaty!pan zielonypan zielonypan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM