kłusole - bezkarność
Najgorsze jest to,że wszystko wiedzą kiedy kłusownicy o jakiej porze dnia wyławiają bezkarnie ryby i robią to tak jak by wynosili ze swojego podwórka Ja się pytam gdzie jest straż rybacka,za co biorą pieniądze,przecież to nasza kasa.Czy urzędasy naprawdę są bezsilni wobec kłusoli???.Czy nie można tych kłusoli powrzucać na pół godziny do przerębli po czym powyciągać hakiem i pozostawić ich na pastwę losu na lodzie.
Na temat przyduchy już się wypowiedziałem żenada ,żenadę goni szok co się dzieje z Prezesami ,Jeżeli można ich nazwać prezesami.Może lepiej nazwa brzmiała by niszczycielami pogłowia ryb.


  PRZEJDŹ NA FORUM