PODRYWKA WĘDKARSKA DZIŚ NIELEGALNA A W PRZYSZLOŚCI
PROJEKT NOWELIZACJI USTAWY O RYBACTWIE
Każdy łowi jak umie. Ale ja wolę męczyć tylko "łakomczucha". Maleństwa niech sobie rosną, rozmnożą się a potem staną się "łakomczuchami".
Maximus - Ty może nie poławiasz na zapas ale wielu tak. Do tego łowią na stawie i wożą na jezioro 50 - 100 km dalej w lato. Szanuję Twoje poglądy, kiedyś spróbowałem 3 razy na żywca i jakoś nie mogłem, więc wolę po swojemu. Pozdrawiam.


  PRZEJDŹ NA FORUM