Kazimierz i okolice
Wspólne wędkowanie
czołem Panowie,
jeśli pozwolicie, to chętnie się dołączę do wyprawy. Najbardziej odpowiada mi termin sierpniowy. Oczywiście namiot oczko
Baby raczej nie będę targał ( chyba że nagle zapragnie odpoczynku na wyspie - ale to mało prawdopodobne ), więc jedno lub dwa miejsca w namiocie są wolne i mógłbym kogoś wrzucić też do samochodu - z okolic Warszawy.
Mateusz - jak wygląda przeprawa z brzegu na wyspę? Bo mógłbym przytargać ponton i zamiast targać klamoty na garbach, to jeden lub dwa śmignięcia okrętem i mamy wszystko na miejscu. No i w ciągu dnie można popływać za drapieżnikiem oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM