Kobiety....
;-)))
Wiecie, że ja przez całe swoje dotychczasowe życie na wagarach byłam tylko 2 razy i to tylko z 1 godziny zawsze i to z niemieckiego jak szliśmy całą grupa. Wagary to nie dla mnie bo ja nie lubię mieć zaległości a potem jeszcze można sobie przechlapać chybże się cały dzień idzie. Ale ja nie mam w sumie takiego dnia gdzie mam luźne lekcje bo zawsze jakieś zawodowe więc nie ma takiej opcji jak wagary.
A co do opalania to owszem, ale również bardzo ładnie się człowiek opala podczas jazdy na rowerze, którą uwielbiam wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM