Przepisy kulinarne i nie tylko
specjały z ryb choć niekoniecznie.... ;-)
Węgorz w słoiku - tak nazywam, bo nie wiem jak inaczej nazwać!zmieszany
Łowimy węgorza,lub lepiej dwa! W desperacji kupujemy świeżego u rybaka lub a markecie!smutny
Obdzieramy ze skóry - dla nie wprawnych to będzie trochę zachodu. Patroszymy pamiętając o zatoce żylnej, znajdującej się po za odbytem.Płuczemy do czysta. Bardzo dokładnie suszymy! Solimy, można oprószyć przyprawą do ryb! Zostawiamy na parę minut. Na patelni rozgrzewamy masło z dodatkiem nie wielkiej ilości oliwy. Węgorza otaczamy w samej mące, nadmiar strzepujemy. Smażymy aż się lekko przyrumieni! W między czasie sporządzamy zalewę octową z jednej części octu 10% i trzech części wody.Lekko solimy dodajemy szczyptę cukru.Oraz 2-3 listki laurowe i kilka ziarenek ziela angielskiego.Doprowadzamy do wrzenia! Gorącego węgorza układamy w słoiku i zalewamy gorącą zalewą! Słoik szczelnie zakręcamy. Odwracamy do góry dnem. Po wystudzeniu wstawiamy do lodówki.Jest gotowy do spożycia kiedy zalewa po wcześniejszym zmętnieniu stanie się przeżroczysta! Roboty w sumie nie wiele, a efekt smakowity!jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM