Rozpoznawanie ryb .
Ataki i spławy .
To nie jest takie proste i nie zawsze można rozpoznać co atakuje drobnicę w stu procentach! Kiedyś na jeziorze Śniardwy okonie uganiały się za ukjejkami i jedynm znakiem,że sie coś dzieje to były wyrażne cmokniecia!A po chwili nadlecialo stado mew i zrobił się ogólny jazgot. Będąc nad Narwią w okolicy Czarnowa widziałem atak dużego sandacza w stado uklejek! W życiu bym nie pomyślał,że to sandacz jakbym go nie widział! aniołek Jedynym pewniakiem wydaje się być Boleń w dużych rzekach. Jego atak kończy się dość głośnym uderzeniem chyba ogonem o powierzchnię wody i wachlarzem uciekających ukjejek! eh Czasami szczupak narobi hałasu atakując w pobliżu zarośli stadka krasnopiórek czy płoteczek przy samej powierzchni wody! aniołekNocne głośne cmoknięcia- tzw. "kwokanie" mogą świadczyć iż król polskich rzek - sum ruszył na polowanie! Napewno można rozpoznać spławiającą się brzanę po charakterystycznym "furgocie" w momencie wyskoczenia z wody! Trzeba obserwować,to czasmi jest szansa na dojżenie winowajcy tych ataków! jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM