Łowisko Odra - Zdzieszowice
Na Odrę zazwyczaj jeżdżę na nocki. Brania sandałów mam zazwyczaj wieczorem (miałem miejscówkę, że 19.00-19.15 bank). Największe (3-4,5 kg) jednak zawsze brały późnym rankiem a nawet w samo południe. Łowię najczęściej na żywą lub martwą uklejkę (10cm) położoną na gruncie przy krzaku, lub na zboczu podwodnej górki a także na skraju warkocza. Przyłowem bywał boleń i kilka szczupaków. Miejscówek jest tam bardzo dużo, stałym bywalcem, jak się nie tak dawno dowiedziałem jest Krzysztof Orłowski "adler". Muszę się z nim spotkać i wymienić poglądy.


  PRZEJDŹ NA FORUM