Rzeka Wisła - Stocznia Rzeczna Błaganie o pomoc !!!!!!!!!!!!! . Zw |
Cmentarzysko zdechłych ryb; to zagrożenie dla zdrowia ludzi Kilkanaście ton zdechłych ryb pływa w dużym akwenie o długości około 600 -700 metrów i szerokości od 150 do 600 m w Stoczni Rzecznej w centrum Płocka. Mimo alarmów osób postronnych nikt nie zapobiegł skażeniu wody i rozkładowi ryb - informuje portal wędkuję.pl. W dużym akwenie, należącym do Stoczni Rzecznej w Płocku pływa kilkanaście ton zdechłych ryb. Jak twierdzi Jerzy Suchodolski, społeczny strażnik Polskiego Związku Wędkarskiego i członek Ligi Ochrony Przyrody, ryby podduszały się już w grudniu, ponieważ brakowało tlenu w wodzie. Informację o problemie otrzymaliśmy na serwis CYNK!. Woda Stoczni Rzecznej nie należy do Polskiego Związku Wędkarskiego, tylko do 4 spółek prywatnych. Jak podaje portal wędkuję.pl., w Stoczni Rzecznej trwa produkcja jednostek pływających, do malowania i czyszczenia których używane są bardzo toksyczne farby. Muszą one wytrzymać duże zasolenie w morzach. Ponadto te duże jednostki pływające malowane są toksycznymi farbami mającymi zapobiegać przywieraniu glonów do podłoża statku. Odpady te wpadają do wody w postaci pyłów i wiążą tlen zawarty w wodzie, potrzebny rybom do oddychania. - W tych wodach jest cała tablica Mendelejewa – twierdzi Jerzy Suchodolski. Przedstawiciele Urzędu Miasta obiecywali w styczniu, że firmy zajmujące się odpadami powyciągają śnięte ryby z lodu i z dna akwenu. W międzyczasie powstał przepis, z którego wynika, że nie można potraktować ryb jako odpadów, więc sprawa utknęła w - nomen omen - martwym punkcie. Gdy 19 marca sprawę jeszcze raz opisała "Gazeta Wyborcza", śluza została otwarta i poziom Wisły wyrównał się z wyższym o ponad metr poziomem w Stoczni. Jednocześnie do Wisły spłynęło i nadal spływa z wodą olbrzymia ilość martwych ryb. W tej wodzie, jak podkreśla Jerzy Suchodolski, znajdują się bakterie E.coli, paciorkowca czy gronkowca. Wystarczy lekkie uszkodzenie ciała i kontakt ze skażoną wodą, a może się to skończyć poważnymi zdrowotnymi konsekwencjami – alarmuje wędkuję.pl. CAŁY POWYŻSZY TEKST POCHODZI Z PORTALU ONET.PL ------ Dodał Jurek Suchodolski . Powierzchnia tego akwenu to 13 hektarów o głębokości 4-5 metrów . |