Jak złowić Bolenia?
Chodzi mi o wody stojące...
Piszecie o Sulejowie , turkuciach i metodzie powierzchniowej więc opowiem Wam o metodzie stosowanej nad Zalewem Sulejowskim . Wiosną nad brzegami zalewu , a właściwie na krzakach i drzewach spotkać można duże owady .Z tego co pamiętam są długości 2-3cm. Czy są to turkucie , nie wiem , ale pewnie nie . Sam w Barkowicach widziałem drzewa gdzie występowały ich dziesiątki , czy setki . Aby złowić bolenia podobno wędkarze łapią je i wrzucają do wody w pobliżu miejsca żerowania bolenia . Po zebraniu kilku ( kilkunastu ) z nich bolenie robią się mniej ostrożne i atakują podobno kolejnego owada , tym razem podanego na haku . Jak wygląda budowa zestawu nie wiem , wiem natomiast że bolki łowi się z powierzchni lub tuż pod nią . Warunkiem udanego połowu jest zlokalizowanie żerującej rapy , niestety są dni że bolenie są prawie niewidoczne .Z mojej strony to tyle , wiem że gdzieś dzwoni , tylko nie wiem w którym kościele oczko . Być może Glizdziarz , piszący o Sulejowie wie coś więcej .


  PRZEJDŹ NA FORUM