Śladków Mały
Agroturystyka
Chyba nic aż tak wielkiego się nie stało że temacik troszkę się rozjechał bardzo szczęśliwy
Przynajmniej wynikła fajna wymiana zdań. Ja też lubię łowić owe prosiaczki ale tak jak pisał Hektores, wszystko powinno być z umiarem. Czasem widzę nawet jak wędkarze łowiący leszcza czy płotki sypią nadmierne ilości zanęty. Raz nawet byłem świadkiem jak dziadek namoczył w wiadrze kilka chlebów po czym je wtrynił do wody... aż się pieniło. Także nie można wszystkich wrzucić do jednego wora i w ten sposób oceniać każdego karpiarza. To tak samo jak wszyscy Polacy są postrzegani w innych krajach, winni takiej opinii są idioci którzy nie potrafią się zachować u siebie w "domu" a co dopiero u kogoś. Większość ludzi ma mentalność osądzania wszystkich pozostałych na podstawie kilku przypadków ( w każdej dziedzinie z życia ) i tego chyba raczej nie da się już zmienić.


  PRZEJDŹ NA FORUM