Witam.Tak jak postanowiłem dzisiaj pobudka o 4,szybkie śniadanko i około 5 jestem na żwirowni.Po zanęceniu około godzinki kompletna cisza,nie licząc kilku małych leszczyków.Pare minut po 6 pojawiły sie pierwsze bąble,jako pierwszy melduje sie całkiem fajny karpik 43cm
Następnie w łowisko wchodzą liny,udaje mi się złowić 3 sztuki,najwiekszy 35cm,pozostałe po około 30cm. Parę minut po 7 zwijam klamoty i kończę łowienie.Wyprawa super udana Największy lin dzisiejszej wyprawy
|