NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » SPINNING » KTO W TYM ROKU WYBIERA SPINNING

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 6 / 10>>>    strony: 12345[6]78910

Kto w tym roku wybiera spinning

Jako główną metodę zabawy z rybką
  
Ja1kuba
04.03.2010 22:32:16
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kolonia Wilków

Posty: 266 #480604
Od: 2010-2-13
Wow, zeszło się zanim to wszystko przeczytałem. Więcej można się dowiedzieć o woblerach z tego wątku niż z niejednej książki wędkarskiej. Na pewno odkurzę w tym roku thrilla. A Łysy Wąż jak zwykle skromnie: "Moja mała kolekcja" wesoły Więcej tego masz niż nie jeden sklep wędkarski.
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią ... ale dzisiaj zrobiliśmy wielki krok naprzód.
  
Electra28.04.2024 21:41:22
poziom 5

oczka
  
ysy_w
04.03.2010 22:34:26
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: warszawa

Posty: 614 #480609
Od: 2010-2-14
to teraz pojadę nie skromnie oczko Kuba - to jakieś 20 % kolekcji, tylko woblerowej. Gum jest więcej, duuuużo więcej. Najmniej mam wirówek, ale to tylko dlatego że ostatnimi czasy namnożyło mi się gum i wobków, a blaszek nie dokupywałem...
_________________
łysy wąż
  
KONIO
04.03.2010 22:37:57
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Jasło

Posty: 105 #480612
Od: 2010-2-15
to ja chce to 20% wesoły tak skromnie tylko 20bardzo szczęśliwy no to mamy kogo gonic teraz bardzo szczęśliwy
  
okonhel
04.03.2010 22:43:28
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #480618
Od: 2010-2-21
Jak się napaliłem to w krótkim czasie kupiłem ponad 30 bezsterowców - Slidery,Fatso, Jack, Warrior.
Nie mówcie mojej żonie jaka jest cena jednego bo będziecie mnie mieć na sumieniu....
  
okonhel
04.03.2010 22:43:40
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #480619
Od: 2010-2-21
Jak się napaliłem to w krótkim czasie kupiłem ponad 30 bezsterowców - Slidery,Fatso, Jack, Warrior.
Nie mówcie mojej żonie jaka jest cena jednego bo będziecie mnie mieć na sumieniu....
  
Ja1kuba
04.03.2010 22:49:04
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kolonia Wilków

Posty: 266 #480623
Od: 2010-2-13
Tyle przynętzmieszany Ciekawe ile Ci zajmuje siedzenie i zastanawianie się, które wziąć tym razem na rybywesoły
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią ... ale dzisiaj zrobiliśmy wielki krok naprzód.
  
KONIO
04.03.2010 22:49:43
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Jasło

Posty: 105 #480624
Od: 2010-2-15
no lepiej żeby żona nie wiedziała POZDRO!!
  
KONIO
04.03.2010 22:52:49
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Jasło

Posty: 105 #480630
Od: 2010-2-15
a "Lipniaki" zamówiłem meilowo ze strony Andrzeja, może tak sróbujecie wesoły jeszcze nie dostałem, ale końcem marca powinny byc pisał że musi poustawiac je nad wodąwesoły
  
okonhel
04.03.2010 22:56:55
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #480636
Od: 2010-2-21
Jakubie - to faktycznie jest problem. Kiedyś nakupowałem sporo woblerów. Później zacząłem strugać sam. Najpierw dawałem kolegom do testowania i łowili nawet fajne rybki. Ale oczywiście autor im nie ufał i łowiłem na firmowe. Nosiłem po 6 pudeł w torbie i główkowałem które użyć. Zazwyczaj nie użyłem więcej niż 5-7 szt. Ale pudła nosiłem wszystkie. Kiedyś się wkurzyłem i jadąc na pstrągi zabrałem tylko jedno pudełko i to swoich bo drażniło mnie ciągłe wytapianie czasu nad wodą na podjęcie decyzji który zapiąć na agrafkę.
  
Ja1kuba
04.03.2010 23:02:37
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kolonia Wilków

Posty: 266 #480640
Od: 2010-2-13
Ja miałem podobnie w tym roku. Nakupiłem woblerów i co kilka rzutów je zmieniałem z nadzieją, że ten w pudełku lepszy. A Mateusz stał w wodzie i na jednego wyciągał ryby.
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią ... ale dzisiaj zrobiliśmy wielki krok naprzód.
  
okonhel
04.03.2010 23:04:57
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #480646
Od: 2010-2-21
Dlatego z wiekiem odchudzam torbę. 3-4 pudełka to już dużo. Tragarzem jestem coraz gorszym, więc nie ma co sobie balastu dokładać
  
Electra28.04.2024 21:41:22
poziom 5

oczka
  
maximuss1977
04.03.2010 23:05:30
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gliwice/Strzelce Opolskie

Posty: 442 #480647
Od: 2010-2-13
A ja spinninguję sporadycznie, woblerów Ci u mnie aż trzy !!! Kilka obrotówek i z pięć gum. Więc na temat spinningu się nie wypowiadam. Ale wątek śledzę, bo kto wie ?
_________________
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
- Sokrates -
  
okonhel
04.03.2010 23:07:47
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #480649
Od: 2010-2-21
Maximus - poczekaj trochę, połkniesz i Ty spinningowy haczyk. Kamil wrzuci kilka nowych fotek to pobiegniesz do sklepu ze wszystkimi zaskórniakami. aniołekaniołekaniołekaniołekaniołekaniołek
  
maximuss1977
04.03.2010 23:14:38
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gliwice/Strzelce Opolskie

Posty: 442 #480660
Od: 2010-2-13
No a gdzie w tym spinningu jest miejsce na fotel, odpoczynek, podziwianie przyrody, wręcz
lenistwo ? Owszem, kilka rzutów wykonam czasami, ale tylko w przypadku radykalnych zaników brań spod spławika. Ale tak, jak mówię... pożyjemy, zobaczymy (nie zbadane są wyroki boskie)
_________________
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
- Sokrates -
  
tinca
04.03.2010 23:17:58
poziom 4



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Nowe Miasto Lubawskie

Posty: 243 #480662
Od: 2009-11-24
Biję czołem Waszecijęzor Tak tu gwarno, a ja jestem zawalony robotą i nawet nie mam czasu popisać z Wami. A nawiązując do tematu, też kiedyś nosiłem plecak z pudłami, potem tylko z jednym pudłem. W końcu ograniczyłem wszystko do minimum, nawet w domu już mam niewiele przynęt. Teraz jak jadę na nieznane łowisko zabieram niewielkie pudełko-ot, dwie obrotówki, dwa-trzy woblerki i kilka wahadłówek, bo te najbardziej lubię. Jakoś wtedy łatwiej skupić się na podejściu ryby sposobem prowadzenia przynęty i więcej czasu poświęcam na wyszpiegowaniu miejsca jej pobytu. Czasem tylko jak namierzę już rybulca, a nie mogę go skusić, zabieram całe pudło różnych świecidełek i męczę miejscówkę cały dzień albo dłużejlol
Co do Sliderków - Jacek ma rację, strasznie wciągają-mnie ogranicza tylko cena, ale już zaczynamje sobie dłubać sam, więc pewnie znów pudło się zapełni. Nie wiem co te skubańce mają w sobie?
  
okonhel
04.03.2010 23:25:27
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: HEL

Posty: 629 #480666
Od: 2010-2-21
Myślę że Piotr Piskorski do każdego Slidera chucha do środka. Te woblery mają "duszę". Chociaż mam dwa które nijak nie chcą nic złowić. Chyba poszły w Świat bez chuchnięcia...
Maximus - jaki fotel, jaki odpoczynek? Fotel masz w domu i pewnie bardzo wygodny. Odpoczniesz kiedyś na cmentarzu, jak przyjdzie Twoja kolej. Życie jest za krótkie by na rybach odpoczywać. Jak lubisz odpoczywać to na ryby jedź we dwóch raz Twoim a raz jego samochodem. Co drugi raz wypoczniesz w samochodzie przed i po łowieniu..... aniołekaniołekaniołek
  
SPIDERLING
05.03.2010 06:38:40
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #480703
Od: 2010-2-22
Ja woblerów w domu mam z 10 pudełek. Najpierw woziłem nad wodę wszystkie (przeznaczone z natury na konkretny gatunek). W pewnym momencie, będąc nad wodą i wpatrując się w zawartość tych skrzynek, stwierdziłem - że na 90% z nich nigdy raczej nie będę łowił. Po prostu w nie nie wierzę. Mam konkretnie 3-4 modele wobków, kupione razy 20 - i na nie teraz łowię. Dzisiaj gdy jadę na cały dzień, mam dwa modele woblerów po 5 sztuk każdy. To zawsze wystarczywesoły

Odezwę się jeszcze później - rozmowa rozwija się ciekawie, a ja mam kilka jeszcze pytań i zobowiązań. Teraz do roboty
  
ysy_w
05.03.2010 09:25:00
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: warszawa

Posty: 614 #480781
Od: 2010-2-14
Dla mnie najgorsze są dalekie wyjazdy w miejsca, gdzie jeszcze wcześniej nie łowiłem. Jadąc w zeszłym roku na szkiery z kumplem, zapierniczyliśmy cały bagażnik ( volvo kombi !!! ) przynętami. Ledwie mi to to do pontonu się pomieściło. A łowiliśmy na kilka wiróweczek...
Gdy jadę na sandacze, to zabieram ze sobą dwa spore pudełka gum, ale chodząc za bolkiem czy klenio - jaziami, raczej nie szaleję. Jedno średnie pudełko, albo dwa mniejsze, żeby do kieszeni się zmieściły...
_________________
łysy wąż
  
ysy_w
05.03.2010 09:27:00
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: warszawa

Posty: 614 #480783
Od: 2010-2-14
Kuba - wybór jest dość prosty. Staram się przeważnie nastawiać na konkretne gatunki rybek, więc wiem od razu które przynęty powinienem zabierać oczko
Najłatwiej mam z kleniami i jaziami, bo malutkie woblerki leżakują sobie w dwóch niewielkich pudełkach i tylko to ze sobą zabieram.
_________________
łysy wąż
  
ysy_w
05.03.2010 09:28:05
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: warszawa

Posty: 614 #480784
Od: 2010-2-14
maximmus - miejsce na fotel jest w kwietniu, jak liny zaczynają ryć w mule oczko
_________________
łysy wąż
  
Electra28.04.2024 21:41:22
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 6 / 10>>>    strony: 12345[6]78910

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » SPINNING » KTO W TYM ROKU WYBIERA SPINNING

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny