W dużych rzekach takich jak Wisła ten gatunek upodobał sobie wartko płynące odcinki. Będą to wszelkiego rodzaju przelewy, warkocze a także piaszczyste i żwirowe przykosy. Wszędzie tam gdzie woda przyspiesza na skutek podwodnej przeszkody typu zalana opaska, tama czy większy kamień można spodziewać się bolenia. Bolenie też lubią patrolować piaszczyste wypłycenia obfitujące w ukleję. Ważną rzeczą jest aby takie wypłycenie graniczyło z głęboką rynną, w której boleń czuje się bezpiecznie i raz po raz wyprowadza błyskawiczne ataki. _________________ Wędkarstwo, przyroda, spokój
najciekawszym atakiem na swe jedzonko można obdarzyć ową torpedę. boleń jako chyba jedyna w swoim rodzaju rybka, żywy przysmak pobiera atakując swą zdobycz od tyłu ale nie uderza jej jak szczupły chwytając gdzie popadnie tylko wyprzedza ją i błyskawicznie zawraca tuż przed posiłkiem torpdując ją od przodu - dlatego w trakcie żeru bolenia mamy klasyczne walnięcia. ponadto jest niezwykle ostrożnym łowcą i w trakcie spinu prowadząc przynętę tuż przy powierzchni wody niekiedy można zauważyć jak ów łowca niczym pies odprowadza naszą przynętę prawie pod brzeg sugerując nam że wcale nie jest zaiteresowany i wyczuwa nasze intencje _________________ "życie to wieczna tułaczka pośród przeciwności losu" piotr s. alias dyrekto